|
Nazwa tego hasła odnosi się do więcej niż jednego pojęcia.
Zobacz inne pojęcia – Optimus Prime |
|---|
Uwaga! Ten bohater został uznany za Czyste Dobro. W związku z tym jest jednym z najbardziej pozytywnych herosów, pozbawionym negatywnych cech i bez żadnych szans na przejście na złą stronę. Nawet jeśli posiada jakieś pojedyncze, negatywne cechy to najczęściej są one całkowicie nieznaczące w kontekście dobroci, którą ten bohater emanuje, albo jeśli posiada jakieś poważniejsze lub bardziej nieprzyjemne momenty, to nijak one nie umniejszają dokonanych przez niego szlachetnych czynów. Dla tego rodzaju bohatera robienie dobrych rzeczy jest tak naturalne, jak oddychanie.
|
 |
Uwaga! Ta strona zawiera główne spoilery. Jeśli nie chcesz znać ważnych informacji na temat fabuły/elementów związanych z postacią, nie powinieneś czytać tego artykułu poza tym ostrzeżeniem: Nie ponosimy odpowiedzialności za jakiekolwiek negatywne skutki, jakie te fakty mogą mieć na użytkownika chcącego jednak przeczytać ten artykuł.
|
Orion: Akceptuję te warunki!
—D-16 i Orion Pax podczas wyścigu Iacon, zapowiadając ich przyszłą rywalizację.
—Monolog Optimusa Prime'a podczas zakończenia filmu.
Optimus Prime, dawniej znany jako Orion Pax, jest głównym bohaterem filmu animowanego Transformers: Początek z 2024 roku.
Był górnikiem Energonu, który ostatecznie został szlachetnym i bohaterskim przywódcą Autobotów oraz władcą Cybertronu, a także byłym najlepszym przyjacielem D-16, który później stał się jego arcywrogiem i przywódcą Decepticonów, Megatronem.
Głosu użyczył mu Chris Hemsworth, który grał także Thora Odinsona w Marvel Cinematic Universe, zaś w polskiej wersji Przemysław Glapiński.
Biografia[]
Orion Pax, zanim stał się znany jako „Optimus Prime”, był skromnym górnikiem Energonu wraz ze swoim bliskim przyjacielem i towarzyszem broni D-16. Czuł jednak, że został stworzony do czegoś większego. Często zakradał się do archiwów Cybertronu, aby oglądać nagrania historyczne. Wtedy wpadł na pomysł, aby wprowadzić siebie i D-16 do Iacon 5000, ku wielkiemu rozczarowaniu swojego towarzysza. Duet był bliski wygrania wyścigu, ale ostatecznie przegrali.
Chociaż ich wyczyn zwrócił uwagę Sentinela Prime'a, ostatecznie skończyli pracując w obszarze hutniczym, gdzie poznali B-127. Następnie trójka natknęła się na wiadomość od Alpha Triona, a także mapę do jego lokalizacji. Myśląc, że może to doprowadzić ich do zaginionej Matrycy Przywództwa, Orion przekonał D-16, B-127, a ostatecznie Elitę-1 (kogoś, kogo Pax znał już przed wydarzeniami z filmu), aby dołączyli do niego w tej wyprawie.
Cała czwórka znalazła i reaktywowała Alpha Triona, który ujawnił za pomocą nagrania, że Sentinel zdradził Prime'ów, aby zyskać przychylność Quintessonów. Podczas gdy D-16 chciał zabić Sentinela za to, Orion nalegał, aby zabrali nagranie z powrotem do Iaconu, aby Sentinel stanął przed wymiarem sprawiedliwości za swoje zbrodnie.
Alpha Trion został następnie schwytany i zabity przez Sentinela, podczas gdy Orion i pozostali zostali schwytani przez Wysoką Straż Cybertronu. D-16 pokonał ich przywódcę Starscreama i przejął nad nimi kontrolę, tylko po to, aby następnie zostać zaatakowanym z zaskoczenia i schwytanym wraz z B-127 przez Sentinela i jego żołnierzy. Po rozmowie motywacyjnej od Elity, aby odzyskać pewność siebie, Orion zjednoczył resztę Straży i swoich towarzyszy górników, aby ich uratować po znokautowaniu Darkwinga.
Podczas rebelii D-16 próbował zabić Sentinela, zaś Orion próbował powstrzymać swojego przyjaciela, ale zamiast tego został przez niego przypadkiem zastrzelony. Gdy D-16 zdał sobie sprawę z tego, co zrobił, trzymając na wpół rannego Oriona, by nie spadł, D-16 w pełni przyjął swoją mroczną stronę i stwierdził „Mam dosyć twojej słabości”, pozwalając swojemu byłemu najlepszemu przyjacielowi wpaść do rdzenia Cybertronu i udało mu się zabić Sentinela, zmieniając swoje imię na Megatron. Jednak Orion został uratowany przez Primusa i otrzymał Matrycę Przywództwa, przekształcając się w bohaterskiego przywódcę Optimusa Prime'a.
Odrodzony jako Optimus powrócił na powierzchnię, by powstrzymać Megatrona przed atakiem na Iacon i wygnał go wraz z Wysoką Strażą. Po wygranej bitwie Optimus Prime użył Matrycy, by przywrócić przepływ Energonu, a także zwrócić transformacje wszystkim pozostałym Cybertrończykom, co oznaczało początek nowej ery na Cybertronie. Optimus nazwał swoją grupę Autobotami, co było skrótem od „autonomicznych robotów”, aby podkreślić ich wyzwolenie i deklarację, że nigdy więcej nie zostaną podporządkowani.
Osobowość[]
Orion Pax był lekkoduchem o przedsiębiorczym usposobieniu. Chociaż był oddany swojemu zadaniu jako górnik, starał się znaleźć każdą okazję do zaangażowania się w działania wykraczające poza jego ograniczoną kastę, aby udowodnić, że może być „czymś więcej, niż widać na pierwszy rzut oka”, zawsze przekonując swojego kolegę i najlepszego przyjaciela D-16, aby mu towarzyszył, choć on robił to niechętnie, ciesząc się przygodą, ale później żałując, co Orion próbował odrzucić. Miał tendencję do bycia krótkowzrocznym, ponieważ znajdował urok w kwestionowaniu statusu quo, ale nie brał pod uwagę potencjalnego ryzyka i konsekwencji. Pomimo swojej żartobliwej postawy, Orion nie był nieodpowiedzialny, ponieważ w razie wypadku lub niebezpieczeństwa był pierwszym, który naraził się na niebezpieczeństwo, aby uratować każdego, kto mógłby ucierpieć.
Orion nienawidzi Darkwinga za jego agresywne zachowanie wobec niego i górników, gotowy posunąć się tak daleko, że pokazał mu środkowy palec, dopóki D-16 nie zainterweniował. Kiedy wrócił do Iaconu po poznaniu prawdy, Orion uderzył Darkwinga za całe cierpienie, jakie on i górnicy przez niego przeżyli.
Orion, jak wszyscy w Iaconie, darzył Sentinela Prime'a wielkim szacunkiem, ale łamał zasady, by móc mu zaimponować, zamiast trzymać głowę nisko, aby uniknąć kłopotów, jak wolał D-16. Po poznaniu prawdy o tym, jak Sentinel zdradził Prime'ów i całą rasę w umowie z Quintessonami, Orion szybko dojrzał, ale także rozwinął wątpliwości, których nigdy nie miał, gdy był pewien swojego świata. Nawet jako obojętny bot, Orion był naturalnym przywódcą, ale nie pragnął wysokiej pozycji, ponieważ nie wierzył, że jest wystarczająco dobry, aby dowodzić. Orion był coraz bardziej zaniepokojony podczas narastającego załamania psychicznego D-16 z powodu oszustw Sentinela, ale nie wiedział, jak pomóc swojemu przyjacielowi poza zwykłymi próbami nawiązania z nim więzi i złagodzenia jego lęków, choć mniej skutecznie. Jego poprzedni optymizm, instynkt i przyjacielskość zainspirowały większość jego podróżującej grupy, ponieważ owoce jego własnych działań sprawiły, że Elita zapewniła go o jego wartości i talentach, dzięki czemu uratował samego siebie, ratując innych.
Orion był miłosierny, ponieważ pomimo oszustwa, okaleczeń i niewolnictwa spowodowanego przez fałszywego Prime'a, po pokonaniu Sentinela i jego sił, oświadczył, że nie będzie potrzebna żadna dalsza przemoc, ponieważ odzyskali swoje życia i świat, chociaż większą motywacją było uratowanie D-16 przed staniem się potworem takim jak Sentinel. Jednak utopiony w gniewie i zemście, D-16 próbował zabić Sentinela, co zostało chwilowo opóźnione, gdy Orion otrzymał cios. D-16 trzymał swojego rannego przyjaciela, aby zapobiec jego wpadnięciu do jądra Cybertronu, ale ostatecznie całkowicie uległ nienawiści i urazie, rzucając Oriona na śmierć. Jednak szlachetność Oriona przekonała bezcielesnych Prime'ów, że jest godny Matrycy Przywództwa. Po otrzymaniu jej, jego uszkodzone ciało zostało naprawione i ewoluowało w formę Optimusa Prime'a.
D-16 tymczasem zamordował Sentinela, kradnąc skradziony tryb transformacji Megatronusa, wszczepiając go sobie, ewoluując w Megatrona. Kiedy Optimus Prime skonfrontował się z Megatronem, dawni przyjaciele przez chwilę ze sobą walczyli, ale przestali, gdy osiągnęli impas, pomimo ich wcześniejszej przyjaźni. Optimus smutno zdał sobie sprawę, że Megatron posunął się zbyt daleko, dlatego niechętnie wygnał go i członków Wysokiej Straży, którzy za nim podążyli. Optimus żałował, że nie był w stanie zapobiec zejściu swojego przyjaciela na złą ścieżkę, ale odłożył na bok swoje osobiste uczucia i pragnienia, za którymi podążał, zanim przyjął odpowiedzialność przywódczą i postawił sobie za cel naprawę świata, ostrzeżenie Quintessonów i pragmatyczne przygotowanie się na inne zagrożenia, takie jak nowy legion Decepticonów jego byłego przyjaciela. Ostatecznie Optimus zwrócił wszystkim górnikom ich tryby pojazdu, aby stworzyć frakcję znaną jako Autoboty.
Ciekawostki[]
- Chris Hemsworth wcześniej współpracował ze Scarlett Johansson (która użyczyła głosu Elicie-1) w Marvel Cinematic Universe, gdzie oboje grali odpowiednio Thora Odinsona i Czarną Wdowę.
- Jest to jedyna filmowa wersja Optimusa Prime'a, której głosu nie użyczył Peter Cullen, oryginalny głosowy odtwórca tej postaci, ponieważ film opowiada historię genezy, skupiając się na młodszej wersji tytułowej postaci.
- To powiedziawszy, Hemsworth zwrócił się do Cullena po wskazówki dotyczące doboru odpowiedniego głosu dla młodszego Optimusa.
- Próba Oriona Paxa pokazania Darkwingowi środkowego palca za niesłuszne zwolnienie Elity może być nawiązaniem do internetowego mema, na którym autor zdjęcia Optimusa Prime'a pokazuje widzom środkowy palec.
- Jest to jedyna wersja Optimusa Prime'a w serii filmów, która nie ma bezpośrednich zamiarów zabicia swoich wrogów (choć nie stroni od zabijania przeciwników w samoobronie), podczas gdy jego dwaj odpowiednicy w filmach live-action nie mają żadnych oporów przed zabijaniem każdego, kto skrzywdził ich lub ich towarzyszy.
- Orion Pax jest bezpośrednim odbiciem swojego najlepszego przyjaciela, D-16; Obaj byli górnikami Energonu, którzy byli sobie bliscy jak bracia i chcieli pomóc każdemu. Jednak po odkryciu prawdy o nikczemnej naturze Sentinela, Orion chciał tylko doprowadzić Sentinela przed oblicze sprawiedliwości i równie sprawiedliwie poprowadzić Cybertron, podczas gdy D-16 pragnął tylko zemsty i zniszczenia statusu quo, który Sentinel ustanowił, aby rządzić Cybetronem. Oprócz tego ich przemówienia również się mocno od siebie różnią; D-16 stał ponad wszystkimi Wysokimi Strażnikami, aby pokazać swoją dominację nad nimi i tylko siebie chwalił, podczas gdy Orion uważał się za równego swoim towarzyszom, aby pokazać im, że tak naprawdę nie są inni i mogą na sobie nawzajem polegać. Gdyby jego własna zemsta na Sentinelu wzięła górę nad nim, skończyłby jak D-16, który ostatecznie stał się Megatronem.