Uwaga! Ten bohater został uznany za Czyste Dobro. W związku z tym jest jednym z najbardziej pozytywnych herosów, pozbawionym negatywnych cech i bez żadnych szans na przejście na złą stronę. Nawet jeśli posiada jakieś pojedyncze, negatywne cechy to najczęściej są one całkowicie nieznaczące w kontekście dobroci, którą ten bohater emanuje, albo jeśli posiada jakieś poważniejsze lub bardziej nieprzyjemne momenty, to nijak one nie umniejszają dokonanych przez niego szlachetnych czynów. Dla tego rodzaju bohatera robienie dobrych rzeczy jest tak naturalne, jak oddychanie.
|
—Echo do senatora Avi Singha.
CT-1409 (pseudonim „Echo”) jest wspierającą postacią w animowanym serialu Gwiezdne wojny: Wojny klonów z lat 2008-2020 i jeden z trzech tritagonistów (obok Techa i Crosshaira) jego spin-offu/sequela z 2021 roku, serialu na Disney+ pt. Gwiezdne wojny: Parszywa Zgraja.
Jest żołnierzem 501. Legionu, ostatnim żyjącym członkiem Oddziału Domino i członkiem Oddziału Klonów 99.
Głosu użyczył mu Dee Bradley Baker, który użyczył również głosu wszystkim innym Żołnierzom Klonom.
Osobowość[]
Miał tendencję do powtarzania rozkazów swoim kolegom z drużyny podczas prób, niezależnie od tego, czy w ogóle je słyszeli. Shaak Ti skomentował, że jego główną wadą było to, że nigdy nie dostosowywał się do sytuacji, choć wraz z nabieraniem doświadczenia, zauważalnie się poprawił w tym względzie.
Po uratowaniu na Skako Minor, Echo pozostał lojalny wobec Republiki i Rexa. Jednak jego osobowość uległa zmianie w porównaniu z poprzednią. Nie powtarzał już rozkazów, ale nadal krytykował sytuację lub plany swoich nowych kolegów z drużyny, jeśli się z nimi nie zgadzał. Mówił też bardziej szczerze, otwarcie wyrażając swoje osobiste poglądy, takie jak pogarda dla Imperium, sceptycyzm wobec życia najemnika, czy też to, że Wrecker może nie trafić w Crosshaira po tym, jak zostanie postrzelony.
Od czasu udziału w Wojnach Klonów, Echo miał zdecydowanie negatywną opinię o Separatystach, zwłaszcza po wypadku na Cytadeli i późniejszych torturach z rąk Wata Tambora. Podczas misji ratunkowej na Raxus, Echo nie czuł się komfortowo, ratując senatora Separatystów ani pracując u boku droida Separatystów przez całą misję. Widząc, że senator Singh jest rozdarty koniecznością opuszczenia ukochanego ludu, klon w końcu porzucił dawną urazę i zachęcił Singha do kontynuowania walki.
To, co się w Echo nie zmieniło, to niewątpliwie jego przyjaźń z Rexem, którego darzył wielkim szacunkiem w Erze Imperialnej. Uważał nawet, że dołączenie do sprawy Rexa było tym, co powinna była zrobić Parsywą Zgrają, dodając, że są tylko żołnierzami. To pokazuje, że nawet od ostatnich dni jako junior, Echo wciąż ma trudności z przystosowaniem się do sytuacji.
Oprócz przyjaźni z Rexem, inne rzeczy, które nie zmieniły się w Echo przed i po jego doświadczeniu bliskim śmierci i pojmaniu przez Unię Techno, to jego wszechstronne wartości, a mianowicie odwaga, pomysłowość i lojalność wobec towarzyszy broni, a także silne poczucie dobra i zła oraz oddanie wartościom schyłku Republiki. Z powodu awarii jego chipa inhibitora, będącej wynikiem działań Techno Union, nie wziął udziału w Rozkazie 66 wraz z resztą swojej Parszywej Zgraji i był przerażony śmiercią Depy Billaby na Kaller z rąk żołnierzy-klonów pod jej dowództwem. Nie mógł pojąć, jak mogli tak nagle zwrócić się przeciwko niej po latach walki u jej boku. Jego negatywny pogląd na nowo powstałe Imperium utwierdził się, gdy on i reszta Złej Partii zostali wysłani przez Tarkina na misję, by rozprawić się z „rebeliantami”, tylko po to, by odkryć, że są manipulowani, by zabijać niewinnych cywilów. To sprawiło, że był jednym z najbardziej zagorzałych zwolenników Huntera w kwestii dezercji z Imperium.
Wykazuje również silne poczucie honoru i odpowiedzialności, będąc najgłośniejszym z grupy w kwestii pomocy innym klonom, które zdezerterowały z Imperium, oraz tym, którzy byli sojusznikami Republiki, jak Wookiee, gdy tylko mogą. To poświęcenie dla obrony Imperium i pomocy swoim braciom-klonom, zamiast starania się pozostać poza radarem pierwszego tak bardzo, jak to możliwe (o co Hunter martwi się głównie ze względu na ich zbiorowe bezpieczeństwo), ostatecznie prowadzi go do poświęcenia czasu na opuszczenie swojego oddziału i Omegi, aby pomóc Rexowi w jego staraniach o pomoc innym klonom. Nadal utrzymuje jednak kontakt z pozostałymi przez ten czas i ostatecznie dołącza do nich później na Pabu, po tym, jak zintegrują się ze społecznością.
Ciekawostki[]
- W uniwersum Legend historia Echo podążała mniej więcej tą samą ścieżką aż do wydarzenia w Cytadeli, kiedy to, chociaż Echo przeżył i stał się cyborgiem w kanonicznej wersji gry, nie udało mu się to w wersji Legends.